Różnie o nich mówią, m.in.:
Zwał jak zwał, wszystkie oznaczają to samo (i w artykule będę używała ich zamiennie).
Dziś bez długiego wstępu. Artykuł jest na zasadzie Q&A, czyli ja odpowiadam na Wasze pytania. A dokładniej 30 pytań.
Jest to sprzęt o właściwościach antystatycznych (czyli zapobiegający osadzaniu się cząsteczek leku na ściankach spejsera) przeznaczony do stosowania z inhalatorami pMDI (pressurised Metered Dose Inhaler, inhalatory ciśnieniowe).
Dozując dawkę leku do tuby, cząsteczki „wiszą” w niej, a dziecko oddychając przez maseczkę bądź ustnik wdycha do płuc aerozol leczniczy.
Nie. Żadnego tak nie podamy.
Leki przeznaczone do nebulizacji podajemy w nebulizatorze.
W tubie podajemy leki specjalnie do tego przeznaczone, czyli w postaci inhalatora pMDI.
Inhalatory typu pMDI. Wszystkie wydawane z przepisu lekarza (na receptę) dla konkretnej osoby, w konkretnej dawce.
Są to następujące leki:
Fenoterol, salbutamol, formoterol i salmeterol rozszerzają oskrzela.
Ipratropium powoduje rozkurcz oskrzeli oraz zmniejsza wydzielanie śluzu w oskrzelach.
Budezonid, flutykazon, cyklezonid, beklometazon (glikokortykosteroidy, potocznie nazywane sterydami wziewnymi) działają przeciwzapalnie zapobiegając obrzękom i skurczom oskrzeli.
Nie. Wszystko zależy od tego jaki kształt ma adapter (wejście) tuby, do którego wkłada się inhalator.
Ustnik inhalatora pMDI może mieć kształt okrągły albo podłużny.
Na szczęście większość firm produkuje obecnie komory uniwersalne, które pasują do wszystkich inhalatorów pMDI.
Do zalet uniwersalnych komór inhalacyjnych należy to, że są:
Uniwersalne tuby inhalacyjne to m.in.:
Ja polecam kupować właśnie te uniwersalne. Nie ma wtedy ryzyka, że kupując nowy lek z przepisu lekarza okaże się, że tuba, którą masz w domu nie pasuje i będziesz musiała kupić nową.
Lekarz przepisuje lek, a rodzic może sam wybrać tubę biorąc pod uwagę wiek, stan zdrowia i umiejętności dziecka (a także sugestie lekarza, jeśli takowe przekazał).
Komora nie jest na receptę. Można ją kupić samemu w aptece, sklepie medycznym albo w Internecie.
Tuba przeznaczona jest dla dzieci i dorosłych, które:
Nie. Tuba z inhalatorem pMDI ma przeznaczenie lecznicze.
W katarze należy oczyszczać nosek dziecka. Można zrobić to w różnoraki sposób, m.in.:
Przede wszystkim jest stosowany przez dzieci (i niektórych dorosłych), które mają astmę oskrzelową i alergie wziewne oraz osoby chorujące na POChP (przewlekła obturacyjna choroba płuc).
Sprawdzi się jednak świetnie także u pozostałych dzieci, np. podczas leczenia stanu zapalnego dolnych dróg oddechowych. Zwłaszcza u dzieci, które nie są w stanie wysiedzieć spokojnie (bez płaczu, krzyku, zdejmowania maski) podczas kilkuminutowej nebulizacji. Stosując inhalator z tubą zwiększa się znacznie efektywność leczenia.
Są na to 3 sposoby. Można liczyć:
Powinno być od 5 do 10 oddechów. Im mniejsze dziecko, tym więcej oddechów musi wziąć, żeby przyjąć pełną dawkę leku. Jeśli chcesz mieć pewność, licz do 10 oddechów lub poczekaj pół minuty.
W przypadku starszych dzieci i dorosłych używających ustnik → wystarczy wziąć 2-3 oddechy.
Nie. Można podać tylko jedną dawkę leku na raz. Dopiero po minimum 30-60 sekundach przerwy można zaaplikować drugą dawkę.
Nigdy nie uwalniaj dwóch dawek jedna po drugiej w trakcie jednej inhalacji. Spowoduje to stratę leku, gdyż dziecko przyjmie i tak tylko pierwszą porcję leku.
Generalnie stosujemy zasadę jak wyżej, czyli minimum 30-60 sekundach przerwy między dawkami. W przypadku takiej konfiguracji jak w pytaniu, czyli jeden inhalator zawiera lek rozszerzający oskrzela (Ventolin), a drugi steryd (Flixotide), należy zrobić odstęp 15-20 minut między lekami. W pierwszej kolejności podajemy lek rozszerzający oskrzela.
To zależy zarówno od wieku dziecka, jego stanu zdrowia jak i jego umiejętności. Założenie teoretyczne jest takie, że dzieci po 5. urodzinach powinny korzystać z ustnika. Wcześniej, czyli od noworodka do 5 lat – z maski (odpowiedniej wielkości). Ale! To jest teoria, bo każde dziecko jest inne i będzie gotowe korzystać z ustnika w swoim czasie.
Dla przykładu, moja Tosia do listopada inhalowała się przez maskę. Dopiero w wieku 5 lat i 11 miesięcy była gotowa korzystać z ustnika.
Maseczki w zestawie z tubą nie mają otworów. Mają za to zaworek, a właściwie dwa. Jeden (1) przy wydechu się zamyka, żeby wydychane powietrze nie wleciało do środka tuby. Drugi z kolei, mniejszy (2) się wtedy otwiera i nim wylatuje wydychane powietrze na zewnątrz.
Gdy dziecko bierze wdech, zaworek nr 2 się zamyka, a nr 1 otwiera i pozwala pobrać lek z tuby.
Tubę można stosować u dziecka od pierwszego dnia życia. Ważne, aby dopasować maskę do wielkości buzi malucha. Nie może być zbyt duża, bo lek będzie uciekał bokami, a leczenie nieskuteczne.
Nie powinno się tego robić. Zarówno tuba jak i maseczka powinny mieć jednego właściciela.
Wyjątkiem może być tuba, którą nosisz ze sobą na wyjścia tak na wszelki wypadek (w razie duszności), a masz więcej niż jedno dziecko z astmą czy alergią. Wówczas nie ma sensu nosić dwóch czy więcej tub.
Jeśli zdarzy się, że tubę będzie trzeba użyć, to po powrocie do domu, należy ją umyć, dobrze wysuszyć i spakować ponownie do torby na wyjścia.
Nie trzeba tego robić. Młodsze dzieci nie są w stanie wziąć jednego długiego i powolnego wdechu a później zatrzymać oddechu na 5-10 sekund i jeszcze zsynchronizować tego z naciśnięciem inhalatora. Jest to niewykonalne. Dlatego stosujemy u dzieci spejser i metodę kilku spokojnych oddechów.
Na pewno należy w pierwszej kolejności przepłukać buzię wodą. Jeśli dziecko jest małe i nie będzie umiało tego zrobić, rodzic może przetrzeć dziąsła, zęby i policzki od wewnątrz mokrym gazikiem. Maluszkom także warto dać się napić wody.
Można następnie umyć zęby.
Nie ma potrzeby płukać ani myć po każdym użyciu, choć jeśli chcesz, możesz to robić. Pamiętaj jednak upewnić się, że przed kolejną inhalacją tuba jest całkowicie sucha.
Komorę inhalacyjną należy myć co 3-5 dni.
Nie ma takiej potrzeby. Szczególnie, że lek rozszerzający oskrzela podajemy 15-20 minut przed sterydem wziewnym. W tym czasie komora nie zdążyłaby wyschnąć do sucha.
Niektóre komory można myć w zmywarce oraz gotować.
UWAGA!
To zależy. Zwykle po 6-12 miesiącach.
Jeśli dziecko używa komorę codziennie, należy ją wymieniać co pół roku. Jeżeli sporadycznie, raz w roku wystarczy.
Posiłek nie ma znaczenia, gdyż lek z inhalatora trafia do dróg oddechowych, a pokarm do żołądka.
Tak. Niejednokrotnie podaje się lek z inhalatora przy użyciu tuby także na dworze.
Mam tu na myśli zwłaszcza leki rozszerzające oskrzela i działające szybko (Berotec N, Aspulmo, Sabumalin, Ventolin, Atrodil, Atrovent N, Berodual N) np. w napadzie duszności, która może złapać astmatyka czy alergika wszędzie.
Zawsze można, jednak stosując się do zaleceń lekarza i wykonując je poprawnie, nie ma takiego ryzyka.
Tuba ta nie jest uniwersalna. Pasuje jedynie do leków marki, która ją wyprodukowała (GlaxoSmithKline), tj. Flixotide, Seretide, Serevent i Ventolin.
Ale jak najbardziej jest ona ok.
Nieprawda.
Można. Jeśli Twoje dziecko nie jest w stanie wysiedzieć spokojnie, bez płaczu, krzyku i zdejmowania maski przez te 5-7 min nebulizacji, warto powiedzieć o tym lekarzowi.
Ponadto, podawanie leku przez inhalator + spejser zwiększa skuteczność leczenia i nie obciąża tak kieszeni rodzica.
W przypadku nieskutecznej nebulizacji tracimy dużą część dawki leku, bo wylatuje ona w powietrze. Czyli płacimy za całość, a dziecko zużywa niewielką ilość leku.
Zdecydowanie inhalator do nebulizacji. Nie tubę.
Jeśli nie wiesz jaki wybrać, kliknij TUTAJ.
Enjoy!
Ana