Napisałam dla Was ważny artykuł na temat witaminy D. Oczywiście skupiłam się na suplementacji u niemowląt, dzieci oraz kobiet w ciąży i mam karmiących, ale dla dorosłych też coś się znajdzie.
Witamina D to niesamowicie istotny składnik, którego nie może zabraknąć w diecie najmłodszych. Pomimo, że kojarzona jest głównie z profilaktyką krzywicy czy osteoporozy, wpływa na wiele procesów życiowych – nie tylko na mocne kości i zęby! – a jej niedobór może spowodować poważne konsekwencje.
Ale zacznijmy od początku. Witamina D to grupa związków, w której podstawowe znaczenie mają:
Witamina D rozpuszczalna jest w tłuszczach. Magazynowana w wątrobie i tkance tłuszczowej. Mimo, że zaliczana do witamin, w rzeczywistości pełni funkcję prohormonu. Końcowym wynikiem przekształcenia witaminy D jest aktywny biologicznie hormon, który posiada ogromne właściwości plejotropowe (trudne słowo, ale bardzo je lubię, więc musiałam napisać 😉 ), czyli ma zdolność wielokierunkowego działania.
Odpowiada za utrzymanie prawidłowego funkcjonowania układu kostnego oraz mocne zęby (pomaga zwalczać próchnicę). Zwiększa wchłanianie oraz wykorzystanie wapnia i fosforu. Dzięki swemu działaniu hamuje rozwój krzywicy i osteoporozy.
Wpływa na utrzymanie odpowiedniego stężenia wapnia we krwi. Regeneruje komórki nerwowe, zapobiega mialgii (ból mięśni, zwykle przewlekły) oraz miopatii (osłabienie mięśni).
Witamina D podawana wraz z wapniem zmniejsza ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego.
Wpływa na wzrost poziomu HDL (tzw. 'dobry’ cholesterol), bierze udział w zapobieganiu rozwojowi miażdżycy, niewydolności serca, choroby wieńcowej, zawałowi serca czy udaru mózgu.
Podawanie witaminy D dzieciom we wczesnym dzieciństwie zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 1 (obecnie nazywaną insulinozależną), a u osób z cukrzycą typu 2 (insulinoniezależną) zaobserwowano zwiększenie wydzielania insuliny i lepszą tolerancję glukozy.
Ponadto witamina D wspomaga komórki szpiku kostnego w leczeniu chorób autoimmunologicznych (np. stwardnienie rozsiane, reumatoidalne zapalenie stawów).
Istnieją badania, które wskazują, że witamina D zmniejsza ryzyko zachorowania na grypę oraz infekcje grypopodobne. Podnosi ona nieznacznie sprawność układu immunologicznego odpowiedzialnego za zwalczanie infekcji bakteryjnych i wirusowych. Skraca czas i łagodzi przebieg choroby. Dodatkowo działa przeciwzapalnie (hamuje produkcję cytokin).
Witamina D jest bardzo ważna u osób cierpiących na choroby alergiczne, np. katar sienny, astma oskrzelowa, POChP (przewlekła obturacyjna choroba płuc). Powoduje zmniejszanie procesów zapalnych poprzez zwiększanie produkcji przeciwzapalnych i przeciwalergicznych cytokin. Wysoki poziom witaminy D w organizmie ogranicza ryzyko infekcji dróg oddechowych.
Witamina D ma działanie antyproliferacyjne i zapobiega powstawaniu komórek nowotworowych, m.in. w piersiach, jajnikach, gruczole krokowym czy jelicie grubym.
Nie od dziś wiadomo, że okres jesienno-zimowy kojarzy nam się z przygnębieniem czy gorszym nastrojem. Wszystko to przez zbyt małą ilość słońca, a co za tym idzie witaminy D przyswajanej przez skórę. Suplementacja tej witaminy powoduje odpowiednie funkcjonowanie układu nerwowego i chroni przed depresją, otępieniem oraz negatywnym myśleniem 😉
Aby dowiedzieć się jaki mamy poziom tej witaminy należy wykonać badanie 25(OH)D [25-hydroksywitamina D] z surowicy krwi. Nie jest ono najtańsze (ceny wahają się w granicach 60-100 zł), ale uważam że warto je wykonać. Wielu z nas, również małe dzieci czy kobiety w ciąży, nawet nie wie, że dotyka ich ten powszechnie znany problem i że powinni np. stosować wyższe dawki w celu uzupełnienia niedoborów.
Aby uzyskać i utrzymać takie stężenia, w 2013 roku określono wytyczne dla Europy Środkowej, a w 2018 roku weszła w życie nowelizacja zasad suplementacji i leczenia witaminą D. Podano w nich rekomendację dawkowania w populacji osób zdrowych oraz w grupach ryzyka deficytów. Zgodnie z nimi:
UWAGA!
U osób zdrowych, w wieku od 1 roku do 65 lat, przebywających na słońcu z odkrytymi przedramionami i podudziami przez co najmniej 15 minut, w godzinach od 10.00 do 15.00, bez kremów z filtrem, w okresie od maja do września suplementacja nie jest konieczna, choć wciąż zalecana i bezpieczna.
Szczególną grupę ryzyka stanowią osoby z otyłością, które wymagają podwojonej dawki witaminy D względem dawki rekomendowanej rówieśnikom o prawidłowej masie ciała.
Należy pamiętać, że podane w tabeli ilości są ilościami profilaktycznymi. Gdy pojawi się niedobór potrzeba dużo większych dawek witaminy D, aby go uzupełnić. Po wdrożeniu suplementacji wyższymi dawkami (lub w ogóle rozpoczęciem dawkowania) trzeba wykonać kontrolne badanie, w celu weryfikacji jakości leczenia. Należy to zrobić po minimum 1-3 miesiącach. Wynik badania da nam odpowiedz czy stosowana kuracja jest skuteczna i bezpieczna.
Zdarza się ona niezwykle rzadko u dzieci, ale jednak. Przy jakim poziomie należy się więc niepokoić?
Jeśli wysoki poziom witaminy D występuje u osób, które nie suplementują witaminy D, należy wykluczyć stan nadwrażliwości na witaminę D.
Istnieją trzy sposoby dostarczenia do organizmu witaminy D:
Ale! Pierwsza z nich jest zmienna, gdyż zależy od kilku ważnych czynników, m.in.:
Niestety źródeł nie jest dużo (i raczej takie, które rzadko jemy i lubimy), więc nie jest możliwe dostarczenie całego zapotrzebowania na witaminę D z pożywienia. Dlatego suplementacja jest niezbędna.
Obecnie na rynku jest wiele preparatów z witaminą D. Są one zarejestrowane jako leki, wyroby medyczne, dietetyczne środki spożywcze specjalnego przeznaczenia medycznego oraz suplementy diety.
Panuje przekonanie, że kapsułki miękkie (zawierające olej) z witaminą D wchłaniają się lepiej niż tradycyjne tabletki. Ale czy jest to prawda?
Otóż, badano to już niejednokrotnie. Ostatni raz w 2019 roku. Opublikowano wtedy badanie, gdzie sprawdzono biodostępność roztworu doustnego witaminy D3, kapsułki miękkiej (zawierającej olej) i tabletki. Wynik → wszystkie postaci były równoważne. Wcześniejsze badania dawały ten sam wynik.
Zatem obalam mit, że witamina D z kapsułki olejowej wchłania się lepiej niż z tabletki.
A propos składu, każda witamina D jest zawieszona w ‘jakimś’ nośniku tłuszczowym.
Najczęściej należą do nich oleje:
Jak wiadomo część olei może uczulać, więc w razie np. wysypki skórnej spowodowanej przez któryś składnik, zmień produkt na inny. Ja osobiście, u siebie i moich córeczek, stosuję lek z najkrótszym możliwe składem, czyli tylko z olejem MCT i witaminą D. Mimo, że mam w domu małe alergiczki, witamina D ich nie uczula, a Tosia i Misia dobrze rozwijają się i rosną.
Obecnie nie ma ogólnych zaleceń stosowania witaminy D łącznie z wapniem i/lub witaminą K (MK7). W przypadku suplementacji wapnia istnieje wymóg kilkukrotnej podaży wapnia w ciągu doby, natomiast efektywność jednoczesnej (z witaminą D) podaży witaminy K2 jako czynnika zapobiegającego kalcyfikacji naczyń i tkanek miękkich oraz wspierającego mineralizację tkanki kostnej nie została udokumentowana.
Z powyższych powodów nie zaleca się podawania dzieciom witaminy D razem z witaminą K.
Żebyście umiały sobie same obliczyć ile de facto Wasze dzieci przyjmują jednostek witaminy D w mleku modyfikowanym, zapraszam Was do kliknięcia poniżej ⇓
Czy wiesz ile witaminy D wypija dziennie Twoje dziecko w mleku modyfikowanym?
Znajdziecie tam informację jak obliczyć dawkę, w zależności od tego jaką mieszankę pije Wasz maluch (albo starszak).
Podsumowując ten jakże długi (sorry, nie umiałam krócej 😉 ) ale jednocześnie bardzo ważny temat, chciałam apelować do Was, abyście podawały każdego dnia swoim dzieciom witaminę D. Jest to (wraz z DHA) podstawa suplementacji w okresie jesienno-zimowym.
Enjoy!
Ana
[1] https://journals.viamedica.pl/forum_medycyny_rodzinnej/article/view/34726
[2] https://www.researchgate.net/profile/Justyna_Czech-Kowalska/publication/258219338_Vitamin_D_supplementation_in_healthy_population_and_risk_groups_of_vitamin_D_deficiency_-_practice_guidelines_for_Central_Europe_2013Witamina_D_Rekomendacje_dawkowania_w_populacji_osob_zdrowych_oraz_w/links/5508075c0cf26ff55f7fba90/Vitamin-D-supplementation-in-healthy-population-and-risk-groups-of-vitamin-D-deficiency-practice-guidelines-for-Central-Europe-2013-Witamina-D-Rekomendacje-dawkowania-w-populacji-osob-zdrowych-oraz.pdf
[3] https://diabetologia.mp.pl/wytyczne/92799,wytyczne-suplementacji-witaminy-d-skrot-aktualnych-zalecen
[4] http://www.ptmp.com.pl/png/png2z4_2009/PNG24-01-witamina-D.pdf
[5] ZASADY SUPLEMENTACJI I LECZENIA WITAMINĄ D – NOWELIZACJA 2018 r [http://mavipuro.pl/jourarch/PN2018001.pdf’]