Chusteczki nawilżane to moim zdaniem całkiem niezły wynalazek. Naprawdę! Ale, jest jedno ALE! Zdecydowanie nie każde. Większość zawiera składniki niezalecane do stosowania u noworodków, niemowląt oraz dzieci, a część z nich wręcz nie nadaje się do użytku.
Ja sama stosowałam chusteczki nawilżane przy malutkiej Tosi czy Misi tylko w sytuacjach, gdy nie miałam dostępu do łazienki (najlepiej własnej). Dla mnie było to po prostu wygodniejsze. Miałam doświadczenie w opiece nad maleńkimi dziećmi, więc wzięcie maleństwa pod kran i umycie go pod bieżącą wodą było czymś oczywistym. Robiłam tak od pierwszych dni ich życia. Z czasem, jak dziewczynki podrosły i z trudem mieściły się w zlewie, zamieniłam go na wannę.
Pomimo, że w zdecydowanej większości sytuacji, zmieniając pieluszkę Tosi czy Misi myłam je pod bieżącą wodą, nie uważam, aby chusteczki nawilżane były zbędne. Wiem, że w wielu sytuacjach są one bardzo wygodne i ciężko temu zaprzeczyć. Z resztą, myślę że prędzej czy później każda z nas po nie sięga.
Jedne mamy stosują chusteczki nawilżane od samego początku do przewijania maluszka w domu, inne z kolei mają je w torbie tylko na wyjścia. Starszym niemowlętom i dzieciom można nimi myć rączki lub buzię, np. gdy jesteście na spacerze i chcesz dać dziecku jedzenie lub umyć je po posiłku.
Dlatego, nie ma nic złego w tym, że jesteś mamą, która używa chusteczki nawilżane. Ważne jest tylko to, aby wybrać takie, które mają dobry skład i będą bezpieczne dla skóry Twojego malucha i Twojej (w końcu Ty też ich dotykasz i Ciebie też mogą uczulać lub przesuszać skórę dłoni).
To co, zaczynamy?
Czy gdy idziesz do sklepu to: a) bierzesz pierwsze z brzegu lub te, które są akurat w promocji czy może b) wybierasz zawsze te same lub zawsze najładniej pachnące lub zawsze te które są mega nawilżone?
Jak widzisz, choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że wszystkie chusteczki są takie same i odróżnia je tylko producent oraz kolor opakowania, prawda jest taka, że różni je baaaaardzo dużo.
I jak to zwykle bywa, o ile dziecko nie jest alergikiem, teoretycznie nie musisz zwracać uwagi na skład. Sprawa ma się zupełnie inaczej, gdy Twój maluch ma jednak wrażliwą skórę, a stosowanie niewłaściwych chusteczek może spowodować zaczerwienienie, wysypkę a nawet poważne odparzenie.
Inna rzecz, że gdy dziecko się rodzi, nie wiesz czy jego skóra będzie zdrowa, wrażliwa czy alergiczna. Dlatego warto od początku zaopatrzyć się w chusteczki nawilżane o dobrym składzie. Uważam także, że skoro mamy na rynku sporo chusteczek, które mają fajne i bezpieczne kompozycje (w różnych cenach), to po co wybierać te z kiepskimi substancjami? Nawet u dzieci z zupełnie zdrową skórą. Po co ją niepotrzebnie przesuszać i podrażniać?
Chusteczki nawilżane należy traktować jako jeden z kosmetyków, który ma swój określony skład. Ważne, aby przed zakupem przeczytać go i wybrać takie, które nie zawierają najbardziej uczulających i niezalecanych dla noworodków, niemowląt i małych dzieci składników.
Pamiętajcie, że chusteczki stosuje się najczęściej do przemywania wrażliwych partii ciała dziecka – skóry i błon śluzowych – pupy, pośladków, narządów rodnych (z zewnątrz), buzi, rąk, więc powinny być całkowicie bezpieczne dla najmłodszych.
Od kilku ładnych lat hitem są chusteczki nawilżane, które w swoim składzie zawierają głównie wodę (ok. 99%). Zupełnie się temu nie dziwię. Uważam, że są najlepszą z możliwych opcji. Jest to także świetne rozwiązanie dla rodziców, którzy w domu podczas zmieniania pieluszki myją dziecko bieżącą wodą „pod kranem” lub używają gazików / płatków kosmetycznych oraz miseczki z wodą.
Oryginalne Water Wipes zawierają w składzie tylko wodę (99,9%) i ekstrakt z grejfruta.
Obecnie na naszym rynku znaleźć można kilkanaście odpowiedników tych chusteczek, o podobnym składzie lub nieco dłuższym, ale wciąż dobrym.
Są też niestety takie, które pod nazwą wodne chusteczki kryją kiepski skład. Dlatego warto czytać składy.
Ranking chusteczek nawilżanych typu water wipes znajdziesz tutaj ⇓
Najlepsze wodne chusteczki nawilżane – ranking Matki Aptekarki
Jeśli nie decydujesz się na chusteczki typu water wipes, tylko te z różnymi substancjami, to wybierz koniecznie takie, które mają bezpieczny skład.
Warto szukać substancji o korzystnym działaniu na skórę i błony śluzowe.
Uwaga! Niestety, często są one na końcu składu, czyli w minimalnych ilościach. Wybieraj więc takie chusteczki, które dobroczynne składniki zawierają na pierwszych miejscach.
UWAGA! Niektóre dzieci są wrażliwe (mają alergię) na składniki roślinne. Dlatego należy pamiętać, że im więcej wyciągów naturalnych, tym większa możliwość uczulenia.
Jest to jedno z najczęściej zadawanych pytań jakie otrzymuję od mam w sytuacji, gdy okazuje się, że ich noworodek, niemowlę czy małe dziecko ma zaczerwienioną skórę na pośladkach, wysypkę albo wręcz odparzoną pupę. Najczęściej rodzice podejrzewają pieluszki albo krem, a tymczasem niejednokrotnie okazuje się, że to chusteczki nawilżane są powodem problemów ze skórą.
Odpowiadając na pytanie, TAK, chusteczki nawilżane o niezalecanym składzie mogą być przyczyną uczuleń. Dlatego tak ważne jest, aby zwracać uwagę na ich kompozycję.
Mało kto wie, że chusteczki nawilżane, które znajdują się w szpitalach położniczych są formą reklamy. Producenci artykułów do pielęgnacji maluszków przekazują swoje produkty do użytku na oddziale lub w formie paczek na wyjście do domu. Butelki, kremy, śliniaczki, miniprodukty, próbki, poradniki, ulotki, kupony rabatowe to tylko niektóre z produktów, które znajdują się w takich prezentach dla mam.
Odpowiadając na pytanie, NIE, chusteczki nawilżane stosowane w szpitalach położniczych nie zawsze mają dobry skład. W zależności od tego, jaki producent przekaże swoje produkty do danego szpitala, mogą one być różnej jakości.
Mało kto wie, że chusteczki mają swój okres przydatności od pierwszego otwarcia. Te o zdrowym składzie można używać przez maksymalnie 2 miesiące.
Ponadto, część mam skarży się, że chusteczki nawilżane niektórych firm z czasem wysychają i te na dole są już nie do użytku. Albo wręcz odwrotnie, że te z góry są zbyt suche, a na dole bardzo mokre. Jest na to sposób. Odwracaj opakowanie co jakiś czas do góry nogami.
Część rodziców rezygnuje z chusteczek nawilżanych i podczas przewijania maluszka lub mycia jego buzi stosuje zestaw:
Zamiast dwóch miseczek można zakupić także miskę higieniczną dwukomorową.
Pod jednym z postów na Instagramie oraz fanpage’u na Facebooku poprosiłam Was, abyście napisały jakie chusteczki stosujecie oraz w jakich sytuacjach. Pojawiło się niemal 350 komentarzy, które przeanalizowałam, a także porównałam z wynikami ankiety sprzed dwóch lat.
Co się okazało?
Zdecydowana większość mam stosuje chusteczki nawilżane, jednak duża część z Was robi to tylko poza domem. Natomiast w domu myjecie pupę dziecka wacikami albo pod bieżącą wodą.
W porównaniu do ankiety sprzed dwóch lat, dużo więcej mam stosuje chusteczki typu water wipes. Mimo iż pisałyście, że są one droższe, wybieracie właśnie je, gdyż nie stosujecie ich przy każdej zmianie pieluszki. A poza tym zależy Wam na bezpiecznym składzie.
Była też duża grupa mam, która stosuje chusteczki nawilżane z sieciówek, m.in. z Rossmanna, Biedronki, Lidla, Auchan czy Tesco. Czy jest to dobry wybór? Wkrótce się przekonacie. Zdradzę tylko, że znajdziecie chusteczki z super składem, ale także te, które są kompletną pomyłką.
I jeszcze ważna informacja.
Pamiętajcie, że ani wysoka cena ani znana marka nie zagwarantują Ci dobrego składu chusteczek. Niejednokrotnie zdarza się, że tańsze opakowanie chusteczek są dużo lepsze niż markowe.
Zwracajcie uwagę nie tylko na firmę, ale dokładną nazwę chusteczek nawilżanych, często producent oferuje kilka rodzajów, z czego każdy ma inny skład.
Nie daj się także nabrać na napisy: sensitive, hipoalergiczne, od 1.dnia życia, bio, eko, itp. To często ściema marketingowa.
Poniżej znajdziecie rankingi chusteczek nawilżanych ⇓
Najlepsze wodne chusteczki nawilżane – ranking Matki Aptekarki
Najlepsze NIEwodne chusteczki nawilżane – ranking Matki Aptekarki
Największe rozczarowania wśród chusteczek nawilżanych – ranking Matki Aptekarki
Enjoy!
Ana