Mamy czerwiec, jest już bardzo ciepło i słonecznie. Niedługo zaczną się wakacje, a to oznacza jedno ⇒ wyjazdy i urlopy.
Część osób wybierze wycieczki zagraniczne, inni odpoczynek w Polsce. Jedni wybiorą morze, drudzy góry, a jeszcze inni wypoczynek nad jeziorem.
Zanim jednak wyjedziecie, koniecznie zaplanujcie co zabierzecie do wakacyjnej apteczki dla dzieci. Najważniejsze to spędzić urlop bezpiecznie, przyjemnie i bez niepotrzebnego stresu.
Najczęściej rodzice przychodzą do apteki z zapytaniem (bądź pytają poprzez Instagram/Facebook) co powinni spakować na wyjazd z małym dzieckiem. Co wziąć, aby nie przesadzić, ale jednocześnie aby niczego nie zabrakło. Powiem tak, to zależy.
Nie ma jednej uniwersalnej apteczki. Wszystko zależy od tego gdzie jedziecie, w jakim wieku są dzieci, czy chorują przewlekle, czy wybraliście samochód, pociąg czy samolot oraz jaki klimat będzie panował w miejscu Waszego pobytu. Aaa i jeszcze najważniejsze. Dużo zależy od konkretnego malucha.
Ale! Jest jednak kilka punktów apteczki, które powinniście zabrać ze sobą na pewno. Jakie?
Po pierwsze i najważniejsze (szczególnie jak zostajecie w Polsce):
Gdy Tosia była mała, ze względu na jej silną alergię na BMK, najważniejszą rzeczą było specjalne mleko modyfikowane (złożone z samych aminokwasów) Neocate LCP. To była pierwsza rzecz, którą zawsze pakowałam do walizki. Mogłam zapomnieć wszystkiego, ale nie mleka modyfikowanego. Gdybym go zapomniała miałabym duży problem z kupieniem go od ręki w aptece, ponadto bez refundowanej recepty jedna puszka kosztuje 156zł… Nie mówiąc już o wyjeździe zagranicznym, gdzie identycznego MM nie dostałabym wcale…
Obecnie najważniejsze są leki, które Tosia, Misia i Gucio biorą przewlekle oraz ich książeczki zdrowia (ja biorę zawsze segregatory, w których są wszystkie informacje medyczne).
Probiotyki. Są bardzo ważne i na szczęście coraz częściej doceniane. Dbanie o prawidłową florę bakteryjną może zapobiec wystąpieniu problemów żołądkowo-jelitowych. Powinno się je przyjmować minimum na kilka dni przed wyjazdem i codziennie podczas wyjazdu.
No dobra, ale który preparat wybrać? A może wszystkie działają tak samo i nie ma to znaczenia?
Otóż, różne szczepy probiotyczne mogą mieć różne właściwości prozdrowotne. Podczas wyjazdu najważniejsze są te, które:
Jak wybrać dobry probiotyk w kroplach dla dziecka?
Najlepsze rekomendacje, poparte badaniami klinicznymi, jako szczep przydatny podczas wyjazdu mają:
Lek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy w zawiesinie.
Nie trzeba brać i paracetamolu i ibuprofenu. Zwykle jeden z nich wystarczy. Weźcie ten na który lepiej reaguje dziecko.
Czopków nie polecam ze względu na to, że mogą stracić swoją konsystencję podczas podróży (rozpuścić się albo zamarznąć) no i mają nieprecyzyjne dawkowanie (przypominam, że czopków się nie dzieli)
Do tego warto zabrać termometr.
Leki na chorobę lokomocyjną – tu opcji jest kilka, jednak pamiętaj, że żadna z nich nie daje 100% skuteczności. Mimo to, warto próbować, bo dolegliwość ta może mocno uprzykrzyć urlop. Wiem to z autopsji, bo ja i Tosia także zmagamy się z tym problemem.
Najważniejsza jest prewencja, czyli:
Jeśli Twoje dziecko źle znosi podróż, zaopatrz się w farmaceutyk (syrop, tabletki zwykłe bądź tabletki do ssania):
Wszystkie ww. preparaty podajemy na 30-40 minut przed jazdą. W razie potrzeby można powtórzyć po 4 h.
Krem z filtrem SPF 50 na słońce oraz łagodzący, nawilżający balsam w razie poparzenia słonecznego (więcej informacji znajdziesz:
Preparaty odstraszające komary, kleszcze, meszki, muchy.
Zanim użyjesz jakikolwiek preparat, pamiętaj o podstawowych zasadach ochrony przed komarami, kleszczami i innymi insektami.
Oto one:
W zależności od wieku dziecka masz kilka możliwości ochrony przed komarami, kleszczami i innym robactwem:
WAŻNE! Przed każdym użyciem należy przeczytać etykietę i informacje dotyczące produktu. Aplikuj preparaty z zachowaniem szczególnych środków ostrożności oraz odpowiedniego stosowania (m.in. nie smaruj dłoni dziecka, gdyż dzieci biorą ręce do buzi oraz wycierają ręką nos; po powrocie do domu zawsze dokładnie zmyj repelent ze skóry; jeśli używasz preparat w sprayu, nie psikaj bezpośrednio na dziecko, tylko zawsze na swoje dłonie i dopiero rozsmaruj na skórze dziecka, itd.).
Popularny maleinian dimetindenu – lek w postaci żelu o działaniu przeciwświądowym i miejscowo znieczulającym (Fenistil, Foxill). Na wypadek pogryzienia przez komary, alergii czy lekkiego poparzenia słonecznego będzie jak znalazł. Można go używać nawet u malutkich dzieci, jest jedynie p/wskazany w I trymestrze ciąży
Preparat odkażający z oktenidyną na błony śluzowe i skórę. Działa szybko, nie szczypie, może być stosowany od 1. dnia życia, również u wcześniaków i kobiet w ciąży.
Dodatkowo warto zabrać ze sobą:
Myślę, że to wszystko jeśli chodzi o podstawowe punkty wyprawki wakacyjnej dla dzieci. Wydaje się dużo, ale jak spakujesz wszystko w jedną torebkę (najlepiej termiczną), to wcale nie zajmie wiele miejsca.
W razie kłopotów żołądkowo-jelitowych nie ma sensu brać leku z nifuroksazydem, loperamidu czy smecty, bo biegunki nie powinno się hamować, tylko trzeba pozwolić „wyjść” temu co zatruło organizm.
Jeśli Twoje dziecko miewa zaparcia, warto wziąć ze sobą saszetki z makrogolem, jeśli nie, nie ma takiej potrzeby.
Można, ale nie trzeba ich brać. Dlaczego?
Jeśli dziecko jest w stanie wypić tylko jeden jedyny produkt, innych nie tknie, to może i warto go wziąć (zwłaszcza jeśli często w domu miewacie biegunki/wymioty). Generalnie nie ma takiej potrzeby, bo w razie wu podacie dziecku wodę do picia (zawsze można do niej dodać cukier + sól i będą domowe elektrolity) albo kupicie elektrolity w aptece na wyjeździe.
Generalnie nie ma takiej potrzeby, aby brać go ze sobą. Ale! Jeśli jedziesz autem, Twoje dziecko często choruje na infekcje dróg oddechowych i masz miejsce, możesz go wziąć.
Ale! Nie bierz leków ze sobą, zwłaszcza budezonidu, który najprawdopodobniej „nie przeżyje” podróży. Możesz jedynie wziąć sól fizjologiczną i/lub hipertoniczną.
Nie jest to must have, natomiast jeśli dziecko ma często katar, suchy nosek albo ulewa, to możesz zabrać ją ze sobą.
Pamiętajcie, że leki i inne farmaceutyki należy przechowywać w chłodniejszej temperaturze (zwykle 15-25 stopni) i nienasłonecznionym miejscu.
Podczas jazdy np. samochodem, leki i inne farmaceutyki najlepiej trzymać w torbie termicznej na podłodze samochodu.
Jeśli podróżujecie samolotem, leki najlepiej wziąć do bagażu podręcznego, ponieważ w luku bagażowym mogą być zmienne warunki. Temperatura może być bardzo niska albo bardzo wysoka, co spowoduje dezaktywację farmaceutyków.
PS Jeśli masz gotową apteczkę z poprzedniego roku, zanim wyjedziesz na wakacje przejrzyj ją, odrzuć przeterminowane i nieaktualne preparaty oraz uzupełnij tym co niezbędne.
Udanego wyjazdu i odpoczynku!
Enjoy!
Ana