Detergenty. Czy wszystkie są szkodliwe?

Detergenty to substancje, które dodaje się do kosmetyków w celu oczyszczenia i odtłuszczenia skóry oraz włosów.  Dodaje się je do szamponów, żeli do mycia twarzy i ciała, past do zębów i innych kosmetyków codziennego użytku. Znajdują się także w produktach do sprzątania czy płynach do naczyń.

 

Należy unikać silnych detergentów, które bardzo przesuszają skórę niemowląt i dzieci. Mowa tu oczywiście o m.in. SLS (Sodium Lauryl Sulfate), SLES (Sodium Laureth Sulfate) oraz ALS (Ammonium Lauryl Sulfate). 

 

Pełnią one rolę silnego detergentu. Uczulają, drażnią, wysuszają, powodują świąd, rumień, zaostrzają AZS. Negatywnie wpływają na warstwę lipidową skóry, naruszając jej uporządkowaną strukturę. Są niezalecane dla małych dzieci a także osób ze skórą wrażliwą oraz chorobami skórnymi.

Niestety, wielu producentów dodaje je nawet do produktów przeznaczonych dla maluszków od 1 dnia życia, dla alergików, dzieci z AZS oraz innymi chorobami skóry. W dodatku są one często w dużym stężeniu, gdyż w składzie znajdują się najczęściej na drugim miejscu, zaraz za wodą. Wkurza mnie to niesamowicie…

 

Najczęściej pojawiają się pod nazwami (INCI):

  • SLS – Sodium Lauryl Sulfate
  • SLES – Sodium Laureth Sulfate
  • ALS – Ammonium Lauryl Sulfate
  • Ammonium Laureth Sulfate
  • SCS – Sodium Coco Sarcosinate
  • Sodium Lauryl Sulfoacetate
  • Ammonium Dodecyl Sulphate
  • Monododecyl Ester
  • Ammonium Salt Sulfuric Acid
  • Sodium Myreth Sulfate
  • Sodium C14-16 Olefin Sulfonate
  • Sodium Coco-Sulfate
  • Alkylbenzene Sulfonates
  • Dioctyl Sodium Sulfosuccinate
  • TEA-Dodecylbenzenesulfonate
  • Ethyl PEG-15 Cocamine Sulfate
  • Cocamide DEA
  • Sodium Laureth-5 Carboxylate

 

O innych szkodliwych składnikach kosmetyków możesz przeczytać TUTAJ.

Oleje mineralne w kosmetykach – przeczytaj TUTAJ.

Pochodne formaldehydu – przeczytaj TUTAJ.

Filtry UV przenikające – przeczytaj TUTAJ.