Od kilkunastu dni dostępne są już w Polsce chusteczki nawilżane WaterWipes w wersji biodegradowalnej. Czekałam na ten moment od dawna i w końcu stało się. Teraz nie muszę już wybierać pomiędzy tym co najlepsze dla moich dzieci, a tym co dobre dla naszej planety. Od teraz bezpieczna jest zarówno skóra dziecka jak i środowisko.
Pewnie nie każdy o tym wie, ale marka WaterWipes pracowała nad ekologiczną wersją chusteczek już od dłuższego czasu.
Zanim jednak powiem o najnowszym rodzaju WaterWipes, chciałabym przypomnieć Wam, skąd wziął się pomysł na pierwsze, innowacyjne chusteczki, których nasączenie niemal w całości składa się z wody.
Otóż, twórca marki WaterWipes – Edward McCloskey – to tata, który szukał dla swojej małej córeczki chusteczek nawilżanych. Zależało mu, żeby nie podrażniały jej delikatnej skóry i w końcu mogli pożegnać się z problemem nawracających odparzeń. Niestety nie udało mu się ich znaleźć, więc postanowił, że sam stworzy taki produkt.
Po wielu latach poszukiwań, prac i badań naukowych powstały chusteczki z gładkiej jedwabistej tkaniny, nasączone w 99,9% wodą, z dodatkiem jedynie kropli ekstraktu z pestek grejpfruta. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Wodne chusteczki WaterWipes nie dość, że skutecznie oczyszczały skórę podczas zmiany pieluszki, ale także zapobiegały przed reakcjami alergicznymi.
Edward McCloskey
WaterWipes okazały się wielką pomocą dla rodziców noworodków, niemowląt i małych dzieci z problemami skórnymi, ze skłonnością do odparzeń, egzemy, atopii, czy alergii.
Skoro najkrótszy na świecie skład się sprawdził, przyszedł czas na dopracowanie tkaniny tak, aby była ona bezpieczna nie tylko dla maluszka, ale także dla naszej planety. Tak oto przez ostatnie lata marka szukała materiału ekologicznego, który będzie wciąż jedwabiście gładki, wytrzymały i wyjątkowo chłonny. Udało się.
Nowa wersja chusteczek WaterWipes została wykonana w 100% z wiskozy – odnawialnego materiału pochodzenia roślinnego, który nie zawiera syntetycznych włókien. Fantastyczne jest również to, że WaterWipes ulegają w 100% biodegradacji w ciągu zaledwie 12 tygodni.
Jak widzicie, warto było poczekać, bo dzięki temu dzisiaj możemy stosować u swoich dzieci najczystsze chusteczki na świecie, które zawierają 7-krotnie oczyszczoną wodę a także naturalny materiał bezpieczny dla zdrowia maluszków od pierwszego dnia życia oraz naszego środowiska.
Biodegradowalność oznacza, że dany produkt może zostać w naturalny sposób rozłożony pod wpływem temperatury, światła słonecznego lub mikroorganizmów (bakterie lub grzyby). Dzięki temu nie zalega na wysypisku setek lat i nie wpływa negatywnie na naszą planetę.
Aby produkt mógł być certyfikowany jako biodegradowalny, musi w rozsądnie krótkim czasie rozłożyć się na elementy naturalne. Przyjmuje się, że powinno się to stać najpóźniej w okresie jednego roku.
Chusteczki WaterWipes biodegradowalne potrzebują zaledwie 12 tygodni, aby ostatecznie rozpaść się na podstawowe składniki i ponownie połączyć się z ziemią.
Nie. Ze względów higienicznych należy zabrudzone chusteczki wyrzucać do pojemnika z odpadami zmieszanymi.
Wiem, że wiele osób myli biodegradowalność z możliwością spłukiwania w toalecie, dlatego chcę Wam przypomnieć, że nie jest to jednoznaczne.
Do toalety można wrzucać tylko takie rzeczy, które pod wpływem ciśnienia i nacisku wody rozpadną się, np. papier toaletowy. Inne środki higieniczne takie jak chusteczki nawilżane, antybakteryjne, waciki, tampony, podpaski, pieluchy czy patyczki do uszu nie ulegną w ten sposób długiemu rozpadowi w środowisku kanalizacji. Co więcej, często wręcz pęcznieją w kontakcie z wodą ze ścieków, blokują w ten sposób odpływ i zatykając rury i maszyny kanalizacyjne.
Może to być przyczyną poważnych awarii nie tylko w Waszym domu, ale także w dużej części miasta czy wsi. W związku z tym pod żadnym pozorem nie wrzucaj do toalety niczego poza papierem toaletowym.
Pamiętaj, że toaleta to nie śmietnik.
Enjoy!
Ana
Artykuł powstał we współpracy z marką WaterWipes.