Czy trzeba suplementować witaminę K u noworodków, niemowląt i dorosłych?

Wokół witaminy K pojawiło się chyba najwięcej kontrowersji i zmian w ciągu ostatnich kilku lat. Rodzice są zdezorientowani, jedni lekarze mówią tak, drudzy inaczej, trzeci jeszcze inaczej. Opcji stosowania tej witaminy jest kilka i de facto, jak podkreślają niektórzy sceptycy i twórcy teorii spiskowych, i tak za kilka, kilkanaście lat może się okazać, że trzeba było inaczej, lepiej. Ale! Mądry Polak po szkodzie…

 

Chcę tu też podkreślić, iż kompletnie nie trafiają do mnie argumenty, że ‘kiedyś’ nie stosowano witaminy K wcale i jakoś było dobrze. Medycyna idzie do przodu, jest coraz więcej badań, i rzeczywiście czasem okazuje się, że procedury wcześniejsze nie były trafione. Ale na szczęście wiele z nich jednak było i chwała Bogu, że je wprowadzono!

 

I dlatego, aby mieć spokojne sumienie, uważam, że powinno się stosować do najnowszych wytycznych obowiązujących ‘dzisiaj’ (czyli w tym momencie, w którym jesteśmy i w którym musimy podjąć decyzję).

 

Dlaczego suplementacja witaminy K jest tak ważna?

Witamina K pełni bardzo ważną rolę w organizmie, ale niestety:

  • po pierwsze jest substancją, która w niewielkim stopniu przechodzi przez łożysko,
  • po drugie, zapasy szybko (w ciągu kilku godzin po porodzie) się kończą,
  • po trzecie noworodki i niemowlęta karmione piersią nie dostają odpowiedniej ilości witaminy K, gdyż pokarm mamy jest ubogi w tę witaminę
  • po czwarte, jedynie dzieci karmione mlekiem modyfikowanym nie mają niedoborów, gdyż MM są wzbogacane w witaminę K.

 

Jakie role pełni witamina K w organizmie?

Przede wszystkim w pierwszych godzinach po urodzeniu, witamina K zmniejsza ryzyko krwawienia związanego z jej niedoborem – zapobiega tzw. chorobie krwotocznej. Sytuacja ta najczęściej dotyczy noworodków i niemowląt do trzeciego miesiąca życia. Ponadto:

  • Warunkuje utrzymanie właściwego stężenia czynników krzepnięcia
  • Bierze udział w homeostazie wapnia – co w konsekwencji chroni przed złamaniami i rozwojem osteoporozy
  • W układzie krążenia – zapobiega zwapnieniu i powstawaniu płytki miażdżycowej w naczyniach krwionośnych
  • Uszczelnia naczynia krwionośne, zapobiega krwawieniom wewnętrznym czy krwotokom.

 

Dawkowanie witaminy K u noworodków i niemowląt

Jeszcze kilka lat temu schemat stosowania witaminy K był dobrze znany i od dłuższego czasu powszechnie stosowany. Otóż od 2007, zgodnie z zaleceniami ekspertów, noworodki po urodzeniu otrzymywały jednorazową dawkę tej witaminy (0,5 mg domięśniowo lub 2 mg doustnie). Ponadto, zalecano podawanie witaminy K w dawce 25 μg raz na dobę, od 8. dnia życia do ukończenia przez niemowlę 3. miesiąca życia.

Później stwierdzono, że dawka ta jest zbyt niska i należy ją zwiększyć do 150 μg/dobę. Podawano ją od 15. doby życia do ukończenia 3. miesiąca życia.

 

Obecnie (od 2016 r.), zgodnie z najnowszymi wytycznymi Polskiego Towarzystwa Neonatologii, zdrowe, donoszone i karmione piersią dzieci nie wymagają dodatkowej suplementacji tej witaminy. Dlaczego? A to właśnie dlatego, że noworodki w ciągu 5 godzin od urodzenia, otrzymują domięśniowo 1 mg witaminy K. Tak przynajmniej dzieje się w większości przypadków.

Niewielka część dzieci otrzymuje od razu po urodzeniu wersję doustną (na życzenie rodziców) w dawce 2 mg. W tej sytuacji należy podać jeszcze dwie takie dawki, pierwszą w 4.-6. dobie życia, drugą w 4.-6. tygodniu życia.

Lub, jest jeszcze trzecia możliwość: noworodek po porodzie otrzymuje doustnie 2 mg witaminy K, a później raz w tygodniu dostaje doustnie 1 mg tej witaminy, aż do ukończenia 3. miesiąca życia.

Z tą wersją doustną jest tylko jedno ale. Otóż jeśli dziecko nie jest w stanie przyjąć witaminy K tą drogą, np. z powodu ulewania, refluksu lub najzwyczajniej w świecie będzie wypluwać, to nie mamy pewności czy się wchłonie odpowiednia ilość.

 

Witamina K2 dla dorosłych

O ile witamina K dla noworodków i niemowląt jest niezbędna, o tyle dla dorosłych jest to kwestia sporna. Czy rzeczywiście racje mają Ci którzy mówią, że witamina D powinna być zawsze zażywana w połączeniu z K2? Wśród pacjentów w aptece, tak samo wielu jest zwolenników jak i przeciwników tej teorii. Z czego to wynika? Matka Aptekarka śpieszy z pomocą i wyjaśnia tę zagadkę.

 

Otóż prawda jest taka, że tzw. witamina K, to w rzeczywistości grupa związków chemicznych:

  1. Naturalnych (rozpuszczalnych w tłuszczach):
  • K1 – jest pozyskiwana z jedzenia (np. zielonych warzyw)
  • K2 – jest produkowana przez bakterie w jelicie grubym
  1. Syntetycznych (rozpuszczalnych w tłuszczach i w wodzie):
  • K3 – produkowana sztucznie.

 

Naturalne źródła witaminy K

  • zielone warzywa – brokuły, szpinak, ogórki, sałata, kapusta, kalarepa, lucerna, jarmuż, rukola
  • inne warzywa – rzepa, ziemniaki, kalafior, awokado
  • owoce – truskawki, brzoskwinie
  • jaja, mleko, jogurty
  • wątróbka
  • orzechy włoskie

 

Co może spowodować niedobór witaminy K?

  • nadużywanie leków p/bólowych (w tym salicylanów)
  • częste stosowanie antybiotyków (dotyczy głównie osób, które nie przyjmują probiotyków)
  • zaburzenia wchłaniania
  • uszkodzenie wątroby
  • przyjmowanie kumaryn

 

Po czym poznać, że mamy niedobór? Jednym z objawów mogą być krwotoki z nosa, przewodu pokarmowego czy moczowego. W badaniach krwi z kolei występuje wówczas obniżony poziom protrombiny.

 

Czy możliwy jest nadmiar witaminy K?

Mimo, że witamina K nie jest toksyczna, można ją przedawkować stosując zbyt duże ilości suplementów (zaleca się przyjmować łącznie 150-300 mg tej witaminy na dobę). Z pożywienia jest to mało realne.

Jak rozpoznać taki stan?

  1. Pojawia się wzrost krzepliwości krwi
  2. Organizm bardziej się poci i pojawia się uczucie gorąca
  3. Wątroba zaczyna gorzej pracować, powodując żółtaczkę i uszkadzając mózg niemowląt.

 

Witamina K a osteoporoza

Według mnie jest to jedyny argument 'za’ suplementacją tę witaminy u dorosłych. Wraz z wapniem i witaminą D tworzą ’super trio’ w zapobieganiu osteoporozie. Witamina K2 ma chronić kości przed uszkodzeniami powstającymi wraz z wiekiem. W jaki sposób? Witamina K między innymi kieruje wapń do kości, zapobiegając kumulowaniu jej w niepożądanych miejscach takich jak tętnice (stwardnienie tętnic), stawy czy inne organy.

Jest to bardzo ważne szczególnie u kobiet w wieku około menopauzalnym. Wtedy to następuje najszybsze niszczenie kości, co w konsekwencji prowadzi do złamań czy urazów. Synergistyczne działanie wapnia oraz witamin D3 i K2 ma chronić przed osteoporozą.

 

A więc czy jest sens suplementować witaminę K u dorosłych?

Moim zdaniem zdecydowana większość osób kupujących te preparaty nie potrzebuje ich. Reklamy w telewizji czy internecie wmawiają ludziom, że jest to im niezbędne do życia i stąd tak wysoka sprzedaż. A przecież źródeł witaminy K w pożywieniu jest na prawdę dużo, więc de facto trudno o niedobory. Wyjątek stanowią oczywiście osoby wcale nie jedzące warzyw (szczególnie zielonych). Jest to bardzo niezdrowe i może być przyczyną awitaminozy.

Dodatkowo witamina K na bieżąco jest wytwarzana w jelitach. Zaburzyć ten proces mogą osoby stosujące przewlekle dużo leków przeciwbólowych czy antybiotyków. W takim przypadku mogą pojawić się niedobory i konieczne będzie ich uzupełnienie.

Nie ma też aż tak znowu wielu czynników powodujących braki witaminy K (wyjątkiem są tu osoby około 50-tki, szczególnie kobiety), więc można powiedzieć, że nie ma konieczności dostarczania jej z zewnątrz w postaci tabletek czy kapsułek. W rzeczywistości tylko osoby narażone na osteoporozę oraz niewielki odsetek z pozostałej części populacji jest w grupie ryzyka i ma skrajny niedobór witaminy K. Te osoby powinny brać witaminę K w postaci suplementów. Reszta niekoniecznie.

 

Podsumowując

Jako Matka Aptekarka i doświadczony farmaceuta, doradzam rodzicom, aby wyrażali zgodę na podanie domięśniowe witaminy K zaraz po urodzeniu. W przypadku zdrowych, donoszonych noworodków jest to całkowicie bezpieczne, a rodzice nie muszą wtedy wcale suplementować tej witaminy po powrocie ze szpitala do domu.

Jeśli chodzi o dorosłych, którzy w swojej codziennej diecie jedzą zielone warzywa, to w ich przypadku nie ma potrzeby dodatkowo zażywać suplementy z witaminą K. Polecam za to, aby tę witaminę przyjmowały osoby z niedoborami oraz będące w grupie zagrożonej osteoporozą. 

 

Enjoy!

Ana